Kot niewychodzący i jego terytorium
KOT NIEWYCHODZĄCY I JEGO TERYTORIUM
Kot domowy (Felis catus) jako drapieżnik jest charakteryzowany również zwrotem „samotny łowca“ co wskazywałoby na to, że jest samotnikiem – w kwestii zdobywania pożywienia jest to prawda – kot poluje samotnie. Jest doskonale przystosowany do poszukiwania, namierzania, chwytania i zabijania, a przy tym pokonywania często olbrzymiego terytorium. Oprócz miejsc, w których kot zdobywa pożywienie, ma on na swoim terenie miejsca odpoczynku, zabawy, ma również miejsca, w których pozostawia swoje odchody.
Przodek naszego kota (Felis catus), kot nubijski (Felis silvestris lybica) pokonuje ogromne terytorium zajmujące nawet do kilku km2, wychodzący kot domowy ma terytorium nieco mniejsze, lecz w stosunku do wielkości kota, równie imponujące, mogące zajmować nawet kilkanaście hektarów.
Wielkość terytorium jest uzależniona od dostępności pożywienia. W terenie, gdzie jest wystarczająca ilość np. gryzoni, każdy z kotów ma swoje odrębne terytorium, natomiast tam gdzie jest mniej zasobów, kocie terytoria nachodzą na siebie, przenikają się lub kilka kotów użytkuje to samo terytorium, starając się nie wchodzić sobie w drogę. Na terenach miejskich koty tworzą grupy społeczne skupiające się w okolicach dostępnych zasobów, np. miejsca dokarmiania ich przez karmicieli i wspólnie użytkują jedno terytorium. Wtedy można zaobserwować tworzenie się zachowań społecznych i złożone zasady użytkowania terytorium np. niektóre osobniki starają się użytkować jedną przestrzeń w różnych porach doby, by nie wchodzić sobie w drogę. Natomiast spokrewnione kotki potrafią tworzyć społeczność. Bardziej terytorialne są kocury, które zwykle nie akceptują drugiego płodnego samca na swoim terenie, dlatego też w okresach występowania rui u kotek często słyszymy odgłosy kocurzych awantur. Zwykle jest to długie wokalizowanie, dopiero kiedy rywal nie reaguje na te sygnały, dochodzi do walki – koty nie są skore do używania zębów i pazurów. Kotki tworzą grupy, złożone często z kotek spokrewnionych ze sobą. Jest to pomocne choćby podczas wychowywania kociąt, np. kiedy jedna z kotek udaje się na polowanie, pozostałe opiekują się swoimi jak również jej młodymi. Młode razem się bawią, wypoczywają i uczą polować.
Należy zauważyć, że nieprawdopodobna umiejętność kota domowego do dostosowywania się do różnorakich warunków bytowania, spowodowała, że kot zamieszkujący w mieszkaniu (kot niewychodzący), z jednej strony zmniejszył swoje terytorium do niewielkiego metrażu naszych mieszkań, z drugiej przystosował się do przebywania na tym terenie w towarzystwie nie tylko ludzi (co może być zrozumiałe bowiem kot wie, że człowiek dostarcza pożywienie), ale również innych przedstawicieli własnego gatunku żyjąc z nimi we względnej zgodzie (oczywiście uzależnione to jest od cech charakteru poszczególnych osobników). Wydaje się to być spowodowane stałą dostępnością zasobów: pokarmu, wody, kociej toalety, miejsc odpoczynku i zabawy.
Rozważając przystosowanie kota niewychodzącego do małego, jak na kocie potrzeby, terytorium należy zauważyć, że wszystko wskazuje na to, że koty akceptują taki stan rzeczy i dostosowują się do zmniejszonego terytorium. U zwierząt, np. w ogrodach zoologicznych, drastyczne ograniczenie terytorium często skutkuje stereotypiami co w przypadku kotów domowych nie wychodzących poza obręb domu/mieszkania, nie występuje znacząco często.
Niezmiernie ważną rzeczą jest, by koci opiekun przystosował mieszkanie do naturalnych potrzeb kota. Stąd też warto poznać koci etogram, by móc wyposażyć dom w sprzęty i akcesoria potrzebne kotu do realizacji naturalnych zachowań.
W ten sposób uczynimy nasz dom kociolubnym, a nasze życie spokojniejszym
(©Karolina Telwikas)