„Ratunku, kot mi sika na łóżko!” cz. 2

Fot. K.Telwikas

Bardzo często w pracy kociego terapeuty spotykam się z takim okrzykiem. Czasem jest on pełen złości, czasem bezsilności, czasem pełen smutku.

Nie ma co ukrywać – załatwianie przez kota swoich potrzeb fizjologicznych poza kuwetą może być dla opiekuna stresujące (właściwie dla kota także).
Przypominam, pozostawianie odchodów w różnorodnych miejscach jest jednym ze sposobów kociej komunikacji. W ten sposób kot próbuje nam przekazać , że coś w jego mniemaniu jest nie tak, że źle się z tym czuje.
O postępowaniu kiedy pojawia się załatwianie poza kuwetą pisałam tutaj:

„Ratunku, kot mi sika na łóżko!”

Częstą przyczyną „problemów kuwetowych” jest także dojrzewanie kota – jeśli to młody, niekastrowany kociak (samica lub samiec) to być może najwyższy czas pomyśleć o kastracji.

Czy opiekun może coś jeszcze zrobić?

Tak, jeśli badania u lekarza weterynarii nie wykażą choroby somatycznej, opiekun może zastanowić  się nad kilkoma kwestiami.

Przede wszystkim należy pamiętać, że koty uwielbiają stabilizację i stały plan dnia.

Warto przemyśleć, czy w ostatnim czasie nie nastąpiły w środowisku kota jakieś zmiany – powodem niepokoju może być:

– zmiana kuwety,

– zbyt mała kuweta (kuweta powinna być takiej wielkości żeby kot mógł swobodnie cały do niej wejść i obrócić się wokół własnej osi),

– zmiana żwirku w kuwecie (np. zmieniając dom kociak powinien przynajmniej przez jakiś czas używać takiego żwirku jakiego używał w domu rodzinnym lub bardzo podobnego),

– ustawienie kuwety w złym miejscu (kuweta zawsze powinna być umieszczona w zacisznym, spokojnym punkcie mieszkania i niekoniecznie w łazience, do której poprzez ciągi wentylacyjne docierają hałasy i zapachy),

– zbyt rzadko czyszczona kuweta (zdarzają się koci higieniści),

– konflikt pomiędzy kotami w domu,

– wizyta gości,

– remont (w naszym domu lub okolicy),

– hałasy na klatce schodowej,

– pojawienie się lub zniknięcie któregoś z domowników (chodzi o długi czas),
– używanie niektórych detergentów,
– nowe zapachy przyniesione przez nas do domu,

i mnóstwo innych przyczyn, które zależą od charakteru i wrażliwości kota.
Każdy przypadek jest odmienny i każdy należy rozpatrywać indywidualnie – załatwianie się kota poza kuwetą nie jest problemem, jest skutkiem problemu, który należy odnaleźć i rozwiązać.

Za załatwianie się kota poza kuwetą w żadnym wypadku nie należy kota karcić, bo według kota postępuje on zgodnie z zachowaniami własnego gatunku.
(@Karolina Telwikas)
Źródło zdjęcia: www.catster.com